W tym roku przygotowania do wyprawy nie są już tak ekscytujące jak rok temu. Po zeszłorocznej eskapadzie wróciliśmy do domów z niezłym bagażem doświadczeń, wiec sporo rzeczy jest już przygotowanych i czeka na wyjazd.
To co innego przygotowaliśmy dla siebie podczas tej wyprawy to nocowanie na kempingach pod namiotami. Ważną sprawą do ogarnięcia jest przygotowanie na wyjazd po pierwsze namiotów, po drugie materacy, po trzecie śpiworów i po czwarte ekwipunku potrzebnego do biwakowania. Niby proste, ale gdy bierzemy pod uwagę, że jedziemy motocyklami bez bagażników 500 litrowych, bez boxów itp. musimy obrać taktyke minimalizacji i optymalizacji bagażu. Tak więc na wyjazd przygotowaliśmy miniśpiwory, małe namioty, maty samopompujące i ekwipunek z czasów gdy jeździło się w szkole na biwaki typu menażki, kuchenki, grzałki,
A teraz pozostało nam czekać na wyjazd, który zaplanowaliśmy na 14 czerwca. Ale niestety dzieki nowoczesnym technologiom XXI wieku (Internet) dowiedzieliśmy się, że pogoda na bałkanach nie zachęca do wyjazdów, szczególnie kiedy mamy nocować w namiotach. To chyba jakieś fatum.
Zdecydowaliśmy o przełożeniu wyjazdu na 19 czerwca gdzie prognozy wyglądają obiecująco.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz